Podsumowanie poczynań drużyn IM Faurecia Volley Jelcz-Laskowice kończymy na zespole seniorów. Robimy to z życzeniem, aby w roku 2020 kontynuowali swoją zwycięską serię. A ta wynosi już 9 meczów. W pierwszej rundzie rozgrywek rozegraliśmy 9 spotkań i odnieśliśmy tyle samo zwycięstw. Tym samym kończymy rok 2019 na pozycji lidera PikoSport Dolnośląskiej III Ligi Piłki Siatkowej Mężczyzn. Do ligowej rywalizacji seniorzy Volleya powrócą 11 stycznia, kiedy rozegrają wyjazdowy mecz z BTS Elektros Bolesławiec.  Zanim jednak to nastąpi przyjrzyjmy się dotychczasowym rezultatom i robimy to z przyjemnością ;)

Przed rozpoczęćiem sezonu 2019/2020 w szatni Volleya doszło do znaczących zmian. Krzysztofa Janczaka na stanowisku trenera naszych siatkarzy zastapi Krzysztof Pilawa, pełniący w poprzednim sezonie funkcję asystenta obecnego trenera pierwszoligowej Gwardii Wrocław. Drugim trenerem siatkarzy IM Faurecia Volley został Krystian Bobko, który po 2-letniej przerwie powrócił do pracy trenerskiej. Duże zmiany dotyczyły też szatni. Razem z trenerem Krzysztofem Janczakiem na poziom 1-ligowy powędrowali przyjmujący Mateusz Paszkowski i Maciej Lewicki. Paweł Włodek dołączył do 2-ligowego zespołu Politechniki Opolskiej, a Mateusz Wróbel i Jakub Pasierbowicz zdecydowali się na grę w ekipie ligowego rywala zza miedzy Tygrysów Strzelin. 

Kadra druzyny seniorów przeszła latem 2019 roku znaczącą metamorfozę.

W klubie, w porównaniu z poprzednim sezonem zostali Dawid Łapiak, Tomasz Reczuch, Jędrzej Jasielski, Oleh Chekan i Mateusz Linkowski. Nie będzie więc przesadą stwierdzenie, że trenerzy Pilawa i Bobko zostali postawieni przed zadaniem zbudowania druzyny od podstaw. W przerwie międzysezonowej do klubu dołączyli młodzi, zdolni zawodnicy, a część z nich miała doświadczenie zdobyte w rozgrywkach 2 czy nawet 1 ligi. Do Volleya po rocznej przerwie na występy w drużynie SMS Olimp Oborniki Śląskie powrócił atakujący Grzegorz Bobek, któremu trenerzy powierzyli rolę kapitana zespołu. Na pozycji libero pojawił się Filip Lebioda, który w sezonie 2018/2019 występował w 1 lidze w barwach Gwardii Wrocław. Z 2 ligowych drużyn Ikara Legnica i Olavii Oława przybyli przyjmujący Wojciech Chomąt i Michał Jagiełło. Przyjmujący Marcin Biela w poprzednim sezonie wywalczył awans do 2 ligi, będąc wiodącą postacią PKPS Siatkarza Bierutów. Na środku siatki ekipę Volleya wzmocnili Piotr Karłowicz (Tygrysy Strzelin) oraz Mateusz Sykała (kojarzony z występów w Obornikach Śląskich w poprzednich sezonach). Do drużyny dołączył także rozgrywajacy Kamil Skolimowski oraz Mistrz Polski w siatkówce plażowej 2018 Mateusz Michalak. Na papierze skład zespołu IM Faurecia Volley wyglądał bardzo obiecująco i przystapiliśmy do sezonu z nadziejami na dobre wyniki.

Przed sezonem w druzynie IM Faurecia Volley pojawiło się wiele nowych twarzy. Wykonany przez firmę Wrap Ninja "klaskacz" pomagał w głośnym kibicowaniu oraz rozpoznaniu zawodników podczas pierwszych meczów ;) 

Patrząc na aktualną ligową tabelę możnaby powiedzieć, że odnoszenie zwycięstw w sezonie 2019/2020 przychodzi graczom Volleya z łatwością. Jednak na obecny bilans musieliśmy ciężko zapracować, a wyrównanych spotkań i trudnych momentów nie brakowało. Z treningu na trening nasza drużyna zgrywała się i podnosiła swój poziom. Trenerzy poznawali zawodników i dokonywali korekt w składzie  oraz przesunięć na poszczególnych pozycjach. Sezon rozpoczęliśmy od domowego meczu z BTS Elektros Bolesławiec. Pierwszy set spotkania należał do gości, a zawodnikom Volleya zdarzały się pomimo ogólnie dobrej gry dłuższe przestoje w zdobywaniu punktów. Następne sety to skuteczniejsza gra naszych siatkarzy, która poskutkowała inauguracyjną wygraną 3:1 ze spadkowiczem z 2 ligi.

Sezon rozpoczeliśmy od domowego zwycięstwa 3:1 ze spadkowiczem z 2 ligi BTS Bolesławiec. Druzynę w tym spotkaniu poprowadził trener Krystian Bobko.

Wygrana w pierwszym meczu dobrze wróżyła na dalszą część sezonu. W drugiej kolejce podopiecznych trenerów Pilawy i Bobko czekał trudny wyjazd do Góry. W poprzednich sezonach toczyliśmy tam wyrównane boje, które zawsze kończyły się tie-breakiem.Tym razem obyło się bez 5 seta, ale emocji nie brakowało. Podobnie jak w meczu  z Bolesławcem przegraliśmy pierwszego seta, ale następne partie stały się już naszym łupem. Mecz obfitował w niesamowite obrony, długie akcje i stał na bardzo wysokim poziomie. Kilkukrotnie odrabialiśmy starty do rywali i pokazywaliśmy swoją wyzszość w wyrównanych końcówkach setów. Następny mecz siatkarzy IM Faurecia to starcie w hali CSiR z druzyną AKS Strzegom gładko wygrane 3:0. W następnej kolejce niespodziewanie męczyliśmy się w wyjazdowym meczu z ZTS Ząbkowice Ślaskie. Tego dnia zawodnikom Volleya przytrafił się słabszy mecz, jednak w tie-breaku rozstrzygnęli rywalizację na swoją korzyść. W 5 kolejce znów graliśmy u siebie, a rywalem był ubiegłorzoczny zwycięzca 3 ligi czyli drużyna z Obornik Śląskich. Po bardzo dobrym meczu wygraliśmy 3:0 i w następnej kolejce udaliśmy się do Środy Śląskiej, aby w bezpośrednim starciu rozstrzgnąć kto zostanie jedyną niepokonaną drużyną w rozgrywkach. Po emocjonującej końcówce wygraliśmy pierwszego seta 29:27. W drugim secie nhieznacznie lepsi okazali się gospodarze (23:25). W kolejnych setach od początku prowadziliśmy grę i wygraliśmy mecz 3:1. Tym samym wskoczyliśmy na fotel lidera, na którym zasiadamy do tej pory. Następne 2 mecze to pewne zwycięstwa siatkarzy IM faurecia Volley z Volleyem Wilczyce 3:1 i Kudowianką Kudowa Zdrój 3:0. Ostatnie ligowe spotkanie rozegraliśmy 14 grudnia, gdzie w meczu na szczycie podejmowaliśmy wicelidera rozgrywek Tygrysy Strzelin. Mecz dostarczył wielu emocji, ale trochę na życzenie naszego zespołu. Pierwsze dwa sety to zdecydowana wyższość siatkarzy Volleya i prowadzenie 2:0 (25:21 i 25:20). W połowie trzeciego seta rywale odskoczyli na kilkupunktowe prowadzenie, które udało się jednak zniwelować w końcówce głównie za sprawą skutecznych ataków Marcina Bieli. Niewykorzystane kontry sprawiły jednak, że to rywale wygrali seta (23:25). I gdy nasi siatkarze prowadzili w czwartym secie 23:19 kibice na trybunach Centrum Sportu i Rekreacji szykowali się do okrzyku "ostatni, ostatni". I wtedy prszło nagłe załamanie gry w szeregach Volleya. Nieskuteczne ataki i bezpośrednie błędy spowodowały, że rywale zdobyli 6 punktów z rzędu i doprowadzili do wyrównania 2:2 w setach. W piątym secie na parkiecie w koszulkach Volleya kibice zobaczyli prawdziwe drapieżne Lwy. Podrażnieni poprzednią partią gospodarze od początku imponowali skutecznością w ataku, co szybko przełożyło się na 3-punktową przewagę.  Ostatecznie wygraliśmy 15:11 odnosząc 9 zwyciestwo z rzędu i po połowie sezonu jesteśmy niepokonanym liderem dolnośląskiej 3 ligi!!!

Wygraną 3:2 z wiceliderem zakończyliśmy rok 2019 i mocniliśmy się w fotelu lidera ligowej tabeli. Postaramy się "z wysokiego C" rozpocząć rok 2020!!!

- Do tej pory sezon 2019/2020 układa się po myśli trenerów i zawodników IM Faurecia Volley. Odnosimy kolejne zwycięstwa, jednak jesteśmy świadomi, że  droga do wansu do 2 ligi jeszcze jest daleka. Dlatego zawodnicy cięzko pracują na treningach nad eliminacją błędów, a gra naszej drużyny z meczu na mecz wygląda coraz solidniej. Cieszymy się, że wspiera nas coraz liczniejsza grupa kibiców i sponsorów. Dobrą postawą na parkiecie zachęcamy do tego kolejnych, co pozwala klubami dynamicznie się rozwijać. W nowy 2020 rok wchodzimy z apetytem na wypracowanie kolejnych sukcesów - zarówno seniorskich jak i młodzieżowych. Mamy bardzo ambitne plany i powalczymy o ich realizację  - powiedział prezes TS Volley Piotr Piechota, podsumowując kończący sie rok.

Wyniki drużyny IM Faurecia Volley Jelcz-Laskowice w rozghrywkach PikoSport Dolnośląskiej III Ligi Piłki Siatkowej:

A tak prezentuje się aktualna tabela PikoSport Dolnośląskiej III Ligi Piłki Siatkowej:

Życzymy Wam udanego Sylwestra oraz szczęścia i spełnienia marzeń w roku 2020!!! I oczywiście wielu radosci z sukcesów siatkarek i siatkarzy IM Faurecia Vollej w nowym roku :)