Chociaż TS Volley Jelcz-Laskowice jest bardzo młodym klubem, założonym w 2014r, to siatkówka w naszym mieście ma o wiele bogatszą historię niż te kilka lat naszej działalności.
ULKS Młodzik - poprzednik Volleya
Poprzednikiem TS Volley był klub ULKS Młodzik Bystrzyca Oławska (sekcja piłki siatkowej w Jelczu-Laskowicach), który funkcjonował do roku 2012 (protoplastą Młodzika był klub Unilon Jelcz-Laskowice, jednak z powodu młodego wieku autorów tego tekstu i braku materiałów na ten temat, tego wątku nie jesteśmy w stanie póki co rozwinąć, choć to niewątpliwie bardzo ciekawa historia). Oprócz zespołu seniorskiego, występującego w ówczesnej III i IV lidze, klub posiadał również drużynę młodzieżową, która przeszła przez wszystkie kategorie rozgrywek w młodzieżowej siatkówce,od młodzika przez kadeta do juniora (lata 2006-2012). Należy dodać, że przeszła z sukcesami, do których zalicza się mistrzostwo Dolnego Śląska młodzików z 2008 roku, 2. miejsce na Dolnym Śląsku w Gimnazjadzie 2009, czy 4. miejsce w rozgrywkach kadetów w roku 2010. To w oparciu o tych młodych zawodników, którzy przeszli cały cykl szkolenia powstał później trzecioligowy zespół TS Volley.
W grze na poziomie seniorskim ULKS Młodzik również odnosił sukcesy, był liczącą się siłą w regionie. Regularnie zajmowane miejsca na podium III ligi pozwalały drużynie na grę w barażach o II ligę, jednak awansować się nie udało. Trzeba dodać, że w tamtych czasach rozgrywki na Dolnym Śląsku przebiegały w innej formie, niż obecnie - istniała także IV liga, więc miejsce w czołówce III ligi było dużym sukcesem tego klubu. Trzon drużyny stanowili zawodnicy z Jelcza-Laskowic i Oławy. Niestety, w 2012 roku, po śmierci Janusza Laferiego - człowieka dzięki któremu siatkówka na jelczańskim gruncie zakiełkowała – klub ULKS Młodzik, którego był prezesem i wieloletnim trenerem, zakończył swoją działalność. Tym samym zawodnicy tworzący trzon zespołu występującego w III lidze zmuszeni byli szukać sobie nowych sportowych wyzwań. O potencjale tamtego zespołu świadczy fakt, że liczna grupa byłych zawodników Młodzika grała bądź gra na poziomie 1 lub 2 ligi. Są to przykładowo Arkadiusz Olczyk (obecnie Stal Nysa – 1 liga), Grzegorz Kukla (obecnie Bielawianka Bielawa – 2 liga, a wcześniej m.in. Victoria Wałbrzych na poziomie 2 ligi), Michał Patykiewicz i Łukasz Krupa (2 liga – Milicz, Oleśnica), Tomasz Reczuch (Olavia Oława) i Krystian Bobko (w przeszłości MMKS Kędzierzyn Koźle, młodzieżowy reprezentant Polski). Taki skład osobowy z pewnością mógłby dzisiaj rywalizować w czołówce 2 ligi. Szkoda, że siatkówka na poziomie seniorskim w Jelczu-Laskowicach w tamtym okresie upadła, wróciła dopiero po 3 latach za sprawą TS Volley.
Początki TS Volley
Głównym inicjatorem powstania nowego klubu pod nazwą Towarzystwo Siatkarskie Volley Jelcz-Laskowice, a zarazem jego pierwszym prezesem był Piotr Zalewski. Pierwsze półtora roku działalności klubu związane było ze szkoleniem młodzieży. Chociaż czyniliśmy przymiarki do utworzenia zespołu seniorskiego z byłych juniorów ULKS Młodzik, nie dysponowaliśmy wystarczającymi środkami finansowymi. W 2014 roku rozpoczęto szkolenie nowej grupy młodzików, którzy następnie wzięli udział w dolnośląskich rozgrywkach w tej kategorii wiekowej. Kamieniem milowym było oddanie do użytku Centrum Sportu i Rekreacji w czerwcu 2015 roku. Dla nas, którzy wychowaliśmy się w starej hali OSiR-u, było wielkim marzeniem móc grać i trenować na tak fantastycznym i długo wyczekiwanym obiekcie. Stara hala, z którą niewątpliwie wiąże się dużo wspaniałych wspomnień i która posiada swój niepowtarzalny klimat, nie nadawała się z racji swoich rozmiarów i stanu technicznego do rozgrywania spotkań na poziomie III ligi i był to jeden z powodów, przez które siatkówka w Jelczu-Laskowicach nie mogła się rozwijać, a w końcu upadła. W czerwcu roku 2015 władze klubu podjęły odważną decyzję, ich plany można zawrzeć w słowach: „Wszystkie siły na pokład – odbudujemy seniorską siatkówkę w Jelczu-Laskowicach!”. Dzięki pasji i zaangażowaniu wielu osób i sponsorów Jelcz-Laskowice znów był widoczny na siatkarskiej mapie Dolnego Śląska. Czasu do rozpoczęcia kolejnego sezonu były niewiele, zaledwie 3 miesiące.
Drużyna składała się w całości z osób mieszkających w Jelczu-Laskowicach, co w innych zespołach i klubach sportowych działających na terenie naszego miasta i gminy nie zawsze jest praktykowane. Pierwszym trenerem Volleya, do tego grającym w roli kapitana został Krystian Bobko. Miał do swojej dyspozycji młodych zawodników i stawiając kolejne kroki w profesji trenera mógł przekazać im swoje doświadczenie. Drugim filarem drużyny został Mateusz Szczęśniak, były rozgrywający seniorskiej drużyny ULKS Młodzik, który jak miał pokazać sezon zwiedził także na boisku pozycję libero. Oprócz nich w drużynie występowali inni wychowankowie Młodzika: Tomasz Czajka, Marek Dolata, Mateusz Wróbel Krzysztof Pilawa, Oskar Puzyniak, Piotr Piechota, Marcin Piekłowski, Jędrzej Pliszczak. Do klubu zostali włączeni obiecujący młodzicy Volleya: Kacper Sykulski, Micha Lentner i Piotr Kędzierski, a poważnym wzmocnieniem okazał się jedyny zupełnie nowy nabytek Dawid Łapiak.