Cel na sobotę mamy jeden: wygrać ostatni mecz w 2017 roku przed własną publicznością. Wracamy po ponad miesięcznej przerwie do Centrum Sportu i Rekreacji na starcie z ZTS-em Ząbkowice Śląskie. Będzie to dopiero drugie nasze spotkanie w roli gospodarza w tym sezonie. Po udanej inauguracji z SMS TechniSat EMS Oborniki Śląskie miejscowi kibice mają prawo oczekiwać dobrego widowiska.

Nasi siatkarze przystąpią do sobotniego meczu po porażce w pojedynku na szczycie w Bierutowie. Spotkanie z liderem nie poszło po naszej myśli, ale zmotywowało to nas do jeszcze cięższej pracy. Zespół dobrze przepracował miniony tydzień i chce pokazać dobrą i skuteczną siatkówkę. Będzie to ważny pojedynek dla układu tabeli. Zwycięstwo bardzo mocno przybliży nas do awansu do grupy grającej o czołowe miejsca w III lidze, a naszym przedsezonowym celem było znalezienie się właśnie w tym gronie.

Nie będzie to jednak łatwy mecz. Ostatnie dwa pojedynki między tymi zespołami kończyły się tie-breakami. W poprzednim sezonie po pamiętnym horrorze górą w Centrum Sportu i Rekreacji byli ząbkowiczanie. Zrewanżowaliśmy się za tę porażkę w 1. kolejce tego sezonu, gdy po meczu pełnym kontrowersyjnych sędziowskich decyzji wygraliśmy 3:2. ZTS Ząbkowice Śląskie przyjedzie do Jelcza-Laskowic po niespodziewanej przegranej 1:3 w Żmigrodzie z outsiderem naszej grupy, miejscowym Ogniem. Porażka w tym meczu spowodowała spadek ZTS-u poza czołową trójkę rozgrywek, także goście będą chcieli wygrać, by liczyć się w walce o czołowe pozycje.

Będzie to pierwszy pojedynek rundy rewanżowej, w której zdecydowaną większość spotkań, bo aż 4, rozegramy na własnym parkiecie. Liczymy, że okaże się to naszym sporym atutem. By tak się stało, siatkarze TS Faurecia Volley potrzebują Waszego wsparcia. Liczymy, że atmosfera sobotniego starcia będzie co najmniej tak świetna, jak na inaugurację sezonu. Z tak wspaniałym dopingiem gra się o wiele lepiej! Początek spotkania o godzinie 17 w hali CSiR przy ul. Oławskiej 46.

#goVOLLEY